Konta osobiste

sobota, 26 lipca 2014

Kucyś

Patrząc na mojego małego aniołka, rozpiera mnie duma. Zuzia jest nie tylko śliczna, ale również z każdym kolejnym dniem rozwija się coraz bardziej i coraz więcej potrafi. 
Jeszcze niedawno była malutkim dzieciątkiem, a dziś nie tylko siedzi samodzielnie, raczkuje (w końcu w przód zamiast do tyłu), a nawet wstaje :) 

Ponad to ta mała - "duża" panienka już zaczyna wkraczać w świat strojenia się ;)
Oj, nie mam na myśli makijażu, przebieranek i innych dziwacznych wypaczeń mających miejsce w wyborach małej miss wszelakiego rodzaju... O, nie. 
Mam na myśli pierwszą nową fryzurkę - kucyk :)
Malutka gumeczka do włosów po raz pierwszy związała u góry główki gęste włoski mojej córeczki. Kolejne wspomnienie warte zapamiętania - jej zdziwiona twarzyczka, kiedy ją czesałam :) 

Zupełnie jakby się zastanawiała, czym jest trzymana przeze mnie w ręce szczotka, po co mi ona i do czego to coś wogóle służy ;-) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz