Konta osobiste

piątek, 7 listopada 2014

Kroczek, kroczek, a za nimi kolejny kroczek.

Witam, 

Dziś krótko i na temat - nasza córeczka zaczęła chodzić :-) Dotąd nie sądziłam, że chodzenie, a w zasadzie pojedyncze pierwsze kroczki przynoszą tak wielką radość. Mogłabym rzec, że silne wzruszenie.


Niesamowitym jest także fakt, iż nasz mały aniołek nie zaczął od postawienia jednego czy dwóch kroczków, ale prawie dziesięciu. Toteż razem z mężem byliśmy mocno zdziwieni, a nawet zaszokowani. Naturalnie w pozytywny sposób ;-) Cieszymy się niesamowicie, aż trudno wyrazić to uczucie słowami. Jednak na pewno każdy rodzic, którego dziecko zaczęło chodzić, może z czystym sumieniem stwierdzić, że uczucie to jest mu znane.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz