Moi kochani, witajcie !
Dziś nieco inaczej, spokojniej, rodzinniej i wyciszająco... Nie weszłam na długo, post nie będzie kolejną narodową epopeją. W tych kilku zdaniach pragnę życzyć Wam wszystkiego co najlepsze, nie tylko na czas Wielkiej Nocy. Nie tylko smacznych jajek... kolorowych pisanek... mazurków moc... mokrego dyngusa...
Ale przede wszystkim rodzinnej harmonii i takiego wewnętrznego wyciszenia. W końcu czas Wielkiej Nocy nie jest tylko czasem zabawy, ucztowania i lania się wodą. Dla mnie osobiście jest to szczególny czas, ponieważ jestem osobą wierzącą.
Jest to czas, gdy Jezus, Syn żywego i jedynego Boga umarł i zmartwychwstał dając wszystkim ludziom największy dar. Dar miłości. Dar wiecznego życia i zmycie wszelkiego grzechu... Nie ważne czy jesteś prostytutką, zbirem z gangu osiedlowego czy przeciętnym porządnym człowiekiem, któremu kiedyś raz jeden zdarzyło się skłamać. Bóg dał nam łaskę.
Dla mnie osobiście jest to czas głębokich przemyśleń i wejrzenia w siebie, czas na tzw. rachunek sumienia.
A dla Was wszystkich na umilenie świąt i rozluźnienie atmosfery przyjemny wierszyk :
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz